Ciało to szata cielista
ostoja naszej duszy trochę mglista.
Wnętrze jest wielkie i spokojne
twarde odważne i dostojne.
Tym niemniej bez odpowiedniej powłoki
samo wnętrze to zmysłowe uroki.
Ciało i wnętrze ze sobą zespolone
czują się nieraz jakby zniewolone.
Są niezbędne sobie absolutnie
może to nieraz wyglądać okrutnie.
Taka nierozłączność duszy i ciała
pozytywne relacje wyzwala.
Ciało bywa często zmęczone
za to zmysły czymś zauroczone.
Współpracować ze sobą muszą
nieraz nawet wspólnie się wzruszą.
Bywa że dusza nie znosi swojego ciała
inne wyobrażenie o swej powłoce miała.
Nie zawsze idą równym krokiem
ciało gdzieś gna dusza błądzi w przestworzach wzrokiem.
Co zrobić żeby ze sobą współgrały
podobny rytm i pragnienia miały?
Trzeba się wczuć i zrozumieć
spojrzeć na siebie łagodnie,lgnąć umieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz