Czy potrafimy spełniać się i uzupełniać?
Raz tak raz nie.
Kiedy tak a kiedy nie?
To wszystko rozmywa się.
Obserwujemy swoje zachowania i doznania.
Mamy sobie wiele do zaoferowania.
Powinniśmy żyć w pionie i w poziomie,
i patrzeć na siebie łakomie.
Jeżeli żyjemy tylko w pionie a nie w poziomie,
to nie patrzymy na siebie łakomie.
Czy życie tylko w pionie jest fajne?
Po prostu jest szare,zwyczajne.
Życie w pionie i poziomie to modele wzorcowe,
wtedy motyle w sercu fruwają,wiosenne nastroje ...majowe.
Czy spełnienie zatem jest pożądanym klimatem ?
Owszem,bo niespełnieni odlatujemy niezadowoleni.
Taka jest prawda prawdziwa,
bardzo prosta,może leciutko krzywa.
Raz tak raz nie.
Kiedy tak a kiedy nie?
To wszystko rozmywa się.
Obserwujemy swoje zachowania i doznania.
Mamy sobie wiele do zaoferowania.
Powinniśmy żyć w pionie i w poziomie,
i patrzeć na siebie łakomie.
Jeżeli żyjemy tylko w pionie a nie w poziomie,
to nie patrzymy na siebie łakomie.
Czy życie tylko w pionie jest fajne?
Po prostu jest szare,zwyczajne.
Życie w pionie i poziomie to modele wzorcowe,
wtedy motyle w sercu fruwają,wiosenne nastroje ...majowe.
Czy spełnienie zatem jest pożądanym klimatem ?
Owszem,bo niespełnieni odlatujemy niezadowoleni.
Taka jest prawda prawdziwa,
bardzo prosta,może leciutko krzywa.
Chciałem powiedzieć, że życie w poziomie to mój pomysł, a o mnie ani słowa. Ładnie to tak. Ciekawe jak to się nazywa ? Może ktoś podpowie, a może autor odpowie ? Ale jako człowiek wielkiego serca i umysłu ... wybaczam. Muszę zostać anonimowy. NieGal.
OdpowiedzUsuń