Sadysta ma piękne życie
lubi znęcać się jawnie i skrycie.
Żywi się męką innych ludzi
i wcale go to nie trudzi.
Pomalutku i po cichutku
nęka aż do osiągnięcia skutku.
Psychicznie i fizycznie męczy
duszę i serce ofiary dręczy.
To taki psychodeliczny kretyn niestety
dla którego sadyzm to rodzaj podniety.
Czy takim należy się przejmować
zmieniać go i inaczej wychować?
Po co sobie nim głowę zawracać
to jakby bieg rzeki w drugą stronę nawracać.
Olewać takiego należy
on w inne racje całkiem wierzy.
Sadyzm nie jest do zrozumienia
on psychikę sadysty całkowicie zmienia.
Trzeba trzymać się od niego z daleka
bo może zniszczyć dobrego człowieka.
Sadysta to taki wrzód
od którego niesie się smród.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz